Utrzymanie czystości w szpitalu lub w innym ośrodku służby zdrowia to priorytet. Konieczne jest zatem, by wykorzystywane do tego celu środki miały swoje określone właściwości fizykochemiczne. Bez nich skuteczna dezynfekcja pomieszczeń i mebli szpitalnych nie ma najmniejszego sensu.
Skuteczność w zwalczaniu drobnoustrojów
Szpitalne Płyny do zmywania powinny być skuteczne wobec całego spektrum zagrożeń, jakie mogą pojawiać się w szpitalnych wnętrzach. Bakterie, wirusy i grzyby (a w szczególności koronawirusy) może i nie są groźne dla człowieka w normalnych warunkach bytowania, ale w szpitalu, gdzie często występują rany otwarte, mogą być one bardzo niebezpieczne.
Ważne, aby ta skuteczność była jak największa. Dlatego muszą być to środki o odpowiednim, zalecanym przez producenta stężeniu. Ważne, aby już po jednokrotnym lub dwukrotnym przetarciu uzyskać odpowiedni efekt. W przeciwnym razie baterie, wirusy i grzyby mogą przedostać się do organizmu chorego.
Piana? Niekoniecznie!
Zaleca się, aby szpitalne płyny do zmywania nie generowały nadmiaru piany. Zalecenie to wynika stąd, że za jej powstawanie odpowiedzialne są różnego rodzaju środki chemiczne, które mogą negatywnie oddziaływać na stan zdrowia pacjentów.
Substancje te są bardzo często odpowiedzialne za powstawanie wielu różnych reakcji uczuleniowych. Co ważne, brak piany nie oznacza, że dany środek nie jest skuteczny w zwalczaniu bakterii, wirusów i grzybów. Skuteczność preparatu czyszczącego zależy przede wszystkim od jego stężenia, składu chemicznego i sposobu działania.
Metody implementacji środków czyszczących
Wybierając płyn do zmywania powierzchni szpitalnych, warto też zwrócić uwagę na jego sposób użycia. Większość płynów to produkty, które działają w sposób natryskowy, czyli często spotykany w domach. Na rynku można jednak spotkać i takie płyny, które – w postaci mgiełki – osadzają się na dezynfekowanym przedmiocie.
Szpitalne płyny do zmywania to często preparaty zawierające różne dodatki zapachowe. Zwykle nadają one płynom specyficznego, bo miętowo – cytrynowego aromatu. Dzięki niemu, jakość pobytu w szpitalu choć w tak niskim stopniu wzrasta.